Na urlopie w Choczewie w sklepie trafiłem na ciastka anyżkowe. Z dzieciństwa 57 lat temu w Krakowie takie były. Kupiłem 2 paczki. W domu próba i rewelacja. Syn i żona wysłuchały historii podróży z Dziadkiem na Grodzką po te ciastka.Nie spodziewałem się,że trafię jeszcze w życiu na smak tak odległych wspomnień. Wykupiłem wszystkie . 3 paczki zabrałem do Warszawy,syn zjadł 1 paczkę ja drugą a z 3 -ciej będziemy wydzielać na sztuki. Sprawdziłem na allegro ,ale niema sprzedaży wysyłkowej-niestety. Reasumując jedna wielka pychota.Pozdrawiam.
Oceniono 5 na 5
Marta –
Smak dzieciństwa! Wakacje u babci w Gdańsku zawsze kojarzę ze smakiem ciastek anyżowych. Te smakują tak samo, jednak przez paczkowanie szybko tracą miękkość. Wielka szkoda, że dostępne są tylko na Wybrzeżu.
W celu udoskonalania naszego serwisu używamy plików cookie. Możesz zablokować ich zapisywanie na Twoim komputerze, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności.ZgodaPolityka prywatności
Normalny czlowiek –
Na urlopie w Choczewie w sklepie trafiłem na ciastka anyżkowe. Z dzieciństwa 57 lat temu w Krakowie takie były. Kupiłem 2 paczki. W domu próba i rewelacja. Syn i żona wysłuchały historii podróży z Dziadkiem na Grodzką po te ciastka.Nie spodziewałem się,że trafię jeszcze w życiu na smak tak odległych wspomnień. Wykupiłem wszystkie . 3 paczki zabrałem do Warszawy,syn zjadł 1 paczkę ja drugą a z 3 -ciej będziemy wydzielać na sztuki. Sprawdziłem na allegro ,ale niema sprzedaży wysyłkowej-niestety. Reasumując jedna wielka pychota.Pozdrawiam.
Marta –
Smak dzieciństwa! Wakacje u babci w Gdańsku zawsze kojarzę ze smakiem ciastek anyżowych. Te smakują tak samo, jednak przez paczkowanie szybko tracą miękkość. Wielka szkoda, że dostępne są tylko na Wybrzeżu.